Źródło: http://radiocristiandad.wordpress.com/
Data publikacji: 11.07.2012
Opracowanie GREGORIUS
Ogromna rewelacja. Masoneria otwarcie popiera żyda Ratzingera-Taubera i pochwala całkowicie jego „ducha reform”. Wszystko jasne. Ale co jeszcze?
Vatileaks twierdzi, że są to „kontrolowane trzęsienia ziemi”.
Zastanówmy się…Fellay trwa przy popieraniu rzekomego ratzingerowskiego „ducha restauracji tradycji” i dąży „po trupach” do łączności z żydomasońskim Watykanem.
Masoneria twierdzi, że ratzingerowski „duch reform musi być popierany” przez masonerię.
To czy w takim razie…masoni i Fellay całkowicie są ze sobą zgodni?
Niedziela, Luis del Pinto gościł w swoim programie radiowym esRadio Wielkiego Mistrza Wielkiej Loży Hiszpanii, Oscara Alfonso.
Przy końcu konwersacji i po wielokrotnym powtórzeniu zwykłych masońskich frazesów potwierdzających rzekome poparcie dla religii katolickiej (tysiąckrotnie odrzucane prze Kościół Katolicki z powodu czego wielokrotnie dochodziło do konfliktów), del Pinto zadał mu pytanie nie jako masońskiemu Wielkiemu Mistrzowi ale jako osobie prywatnej co myśli o działalności neo-„papieża” Ratzingera-Taubera. Mason Alfonso odpowiedział następująco:
„Nie mogę wypowiadać się jako Wielki Mistrz ale ogólnie Wielka Loża Hiszpanii szanuje papieża i jego działania…”
I następnie wyraził swoją opinię jako „osoba prywatna”:
„Jako Oscar Alfonso, prawdą jest, że myślę, że jest bardzo dobrze. Chciałbym powiedzieć, że to niesprawiedliwe jak papież jest traktowany bo rozumiem, że przeprowadza on bardzo konsekwentnie cichą reformę, w ramach instytucji Watykanu i w ogóle w łonie Kościoła.
A ta reforma, którą on przeprowadza a ludzie nie są jej świadomi, powoduje, że znajduje się on pod wielką presją i odbiera wiele krytyki”.
„Myślę, że duch reformy musi być wspierany i wierzę, że papież uczynił dużo więcej w krótkim czasie niż podczas dziesiątków lat inni papieże”, kontynuował przywódca masonerii zanim uczynił zawoalowaną aluzję do Wojtyły-Katza:
„Stało się to, że inni papieże wygrali bitwę medialno-komunikacyjną i byli wspaniałymi podróżnikami oraz posiadali wspaniały telewizyjny PR w czym byli bardzo dobrzy.
Benedykt ma mniej wystąpień telewizyjnych ale wewnętrznie, takie mam informacje, robi bardzo, bardzo (sic!) dużo i bardzo efektywnie”.
„I kiedy ktoś faktycznie rusza i wywołuje kontrolowane trzęsienie ziemi w danej instytucji”- kontynuuje mason- „ to powoduje duże problemy dla niektórych ludzi, którzy byli przyzwyczajeni pracować w odmienny sposób”.
„Wierzę, i tu mówię całkiem osobiście, że papież czyni bardzo dobrze z tego punktu widzenia. Problemem jest to, że nauczanie Świętego Oficjum nad nim jest trudne do usunięcia. Ale myślę, że idzie w dobrym kierunku”.