Czy mamy to co być powinno?
Obejrzane wakacje z politykiem, konferencje prasowe, ożywione debaty historyczne, komentarze pod artykułami w internecie, tłumne marsze, manifestacje – czy te formy uczestnictwa wystarczą nam by zmienić nieznośnie doskwierające dla większości realia? Obawiam się, że w tych wszystkich przejawach zaangażowania brak pożądanych skutków. To wszystko działa jakby na podtrzymywanie mitu i nadziei
Czytaj dalej