Źródło: http://www.rusimperia.info/news/id13193.html
Data publikacji: 4.07.2012
Tłum. RX

Od początku roku dług zagraniczny Rosji zwiększył się już o prawie 40 miliardów dolarów USA i według wstępnej oceny Banku Rosji i według wyników pierwszego półrocza, dług wyniósł 585,133 miliardów dolarów USA. O tym, jak informuje RIA „Nowyj Riegion”, świadczą opublikowane w środę dane Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej. Jednocześnie walutowe rezerwy złota są znacznie mniejsze od długu zagranicznego. Na dzień 22 czerwca ich wielkość wynosiła 513 miliardów dolarów USA. Najbardziej istotny wkład do długu zagranicznego wniosły spółki sektora poza bankowego. Ich udział w długu wynosi, według wstępnych ocen Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej, 358,296 miliardów dolarów USA.
Na drugim miejscu pod względem wielkości długu zagranicznego znajduje się sektor bankowy, który w pierwszym półroczu zwiększył swoje wierzytelności za granicą o prawie 11 miliardów dolarów do poziomu 173,929 miliardów dolarów. Organy administracji państwowej zwiększyły swoje zadłużenie zagraniczne o 7 miliardów do poziomu 41,739 miliardów dolarów. Jak uważa znany politolog Andrzej Łatynin, tendencja wzrostu zadłużenia rodzi poważne zagrożenia ponieważ w obecnej sytuacji już można powiedzieć, że Rosja jest już w rzeczywistości w zależności kredytowej. Jednocześnie wielkość walutowych rezerw złota nie może pokryć długów korporacji, które w Federacji Rosyjskiej są w większości własnością Skarbu Państwa. Powstaje znaczne ryzyko, że w przeddzień już praktycznie ustalonego wstąpienia Federacji Rosyjskiej do Światowej Organizacji Handlu (WTO) i ogłoszonej przez rząd Dmitrija Miedwiediewa prywatyzacji na ogromną skalę, rosyjskie firmy znajdujące się w sytuacji zadłużeniowej, mogą być sprzedane za grosze.


