
To akurat wcale śmieszne nie jest, bo tu trzeba płakać nad dzisiejszą młodzieżą, która może, w przyszłości być zupełnie niezdolna do założenia rodziny. Jeszcze trochę, to dzieci i młodzież nie będę w stanie pojąć niczego, co wykracza poza wirtualny świat komputerowych gier… Dzieci są coraz bardziej wyobcowane ze świata realnego i to jest proces, który błyskawicznie się pogłębia. A jeden temat, nad którym mogą tkwić bez końca, jeśliby tylko nikt im nie przeszkadzał, to filmy porno… Myślicie, że przesadzam? To zacznijcie swoje pociechy obserwować i po cichu kontrolować, a za głowę się złapiecie, że do tej pory nie przyszło to wam do głowy… Dzieci posiadają telefony, albo tablety, które mogą nie posiadać karty SIM, lecz na swoim pokładzie mają, Wi-Fi, a to przecież wystarczy, aby bez wiedzy rodziców mogli się dowolnie łączyć z Internetem, powiedzmy, gdy rodzice już smacznie chrapią. Może ktoś zapyta, jak rozpoznać, czy dziecko wasze ma poważne problemy spowodowane oglądaniem filmów porno? Jednym z objawów jest niechęć do modlitwy i do pójścia do kościoła i do sakramenty Pokuty. Są oczywiście inne objawy, lecz ja za was wszystkiego nie mogę robić, bo to wy, rodzice swoich dzieci, powinniście się wreszcie obudzić i zacząć walczyć o swoje dzieci, które już może dawno utraciliście, lecz nie zdajecie sobie z tego kompletnie sprawy… Życzę rozwagi i głębokiej refleksji.