W III RP, jak za okupacji hitlerowskiej i sowieckiej, społeczeństwo zamiast uzewnętrzniać się we własnych mediach, czyni to na miejskich murach. Ostatnio coraz częściej można spotkać antyreżimowe napisy w całej Polsce. We Wrocławiu np. zauważyłem namalowany sprayem napis: „TUSK ŻYD”, albo „POjeby”. Podobne „freski” amatorów ściennego malarstwa wyrastają niczym grzyby po deszczu, jak nasz polskojęzyczny euroregion długi i szeroki. Admin
