źródło: http://www.nacjonalista.pl
Po 9 latach walki, izraelski wymiar sprawiedliwości wydał wyrok w sprawie propalestyńskiej aktywistki z USA – Rachel Corrie. 23 latka zginęła zgnieciona przez buldożera, gdy próbowała zablokować niszczenie palestyńskich domów. We wtorek sędzia w Haifie zarządził, że rodzina zmarłej nie ma praw do tego, by żądać jakichkolwiek odszkodowań.
Inni działacze, którzy byli świadkami tej tragedii twierdzą, że izraelski żołnierz obsługujący buldożera widział Rachel Corrie, a mimo to nie nie zatrzymał maszyny.
Rodzina zamordowanej skomentowała wyrok w następujący sposób:
– Wierzymy też, że ludność cywilna w strefie Gazy ma prawo do obrony… To tragiczny dzień nie tylko dla naszej rodziny, ale i dla praw człowieka, ludzkości, praworządności, i samego państwa Izrael.
Według komórki ONZ, która zajmuje się palestyńskimi uchodźcami, izraelska armia w ciągu 4 lat odebrała schronienie 17 tys. mieszkańcom strefy Gazy, czyniąc ich bezdomnymi. (am)
na podstawie: onet.pl, wikipedia
Do artykułu dodajemy fragmenty „orzeczenia sądu”:
Sędzia sądu w Hajfie odrzucił pozew rodziców, nazywając śmierć Corrie wypadkiem, jaki sama sprowokowała przez odmowę opuszczenia terenu, jaki stanowił zamkniętą strefę militarną.
„To był wielce godny pożałowania wypadek, a nie działanie rozmyślne”, powiedział sędzia Oded Gershon.
„Nie opuściła ona tego miejsca, jak każda inna rozsądna osoba na jej miejscu postąpiłaby” orzekł Gershon. „Wybrała narażenie samej siebie…i to spowodowało śmierć”.