Film wyprodukowany dla telewizji w 1970 roku jest dramatem, który właściwie opisuje masońską dywersje Zachodu. Kontrolują informacje i dyskurs, więc nawet nie wiemy, że jesteśmy ich marionetkami, kontrolują nasze umysły.
„Masoni reprezentują klasę gojowskich zdrajców, którzy są pod władzą iluminackich żydowskich bankierów, aby realizować swoją zgubną agendę. Z jakiegoś powodu, pomimo zdradzenia swoich rodaków w skandaliczny sposób, masonów rzadko wspominają zaciekli przeciwnicy „żydowskiego spisku.”

Dr Henry Makow.
Fakt, że kult satanistyczny, masoneria, kontroluje społeczeństwo, potwierdza to, że ta istota jest rzadko wymieniana w środkach masowego przekazu. A jeśli tak, nigdy nie jest przedstawiany w swoim prawdziwym świetle.
Zrobiony w 1970 roku film telewizyjny „Brotherhood of the Bell” jest rzadkim wyjątkiem. Pokazuje to, co się dzieje, gdy odnoszący sukcesy profesor uniwersytetu odrzuca jego ślub dotrzymania tajemnicy. Film opowiada o tym, jak odnoszący sukcesy profesor ekonomii, dr Andrew Patterson, odkrywa, że elitarna wspólnota, do której wstąpił 22 lata wcześniej w college’u to tak naprawdę bezduszna bankowość i biznesowa kabała, która zdobywa bogactwo i władzę dla swoich członków poprzez nikczemne praktyki.
Andrew Patterson, grany przez Glenna Forda, ma za zadanie szantażować bliskiego przyjaciela i kolegę. Kiedy kolega popełnia samobójstwo, Patterson jest pochłonięty poczuciem winy i przysięga, że uczyni wszystko by ujawnić spiski Bractwa.
Patterson ma w sobie coś z siebie, ale kiedy upublicznia samobójstwo, odkrywa, że jego sukces jest w dużej mierze spowodowany jego 20-letnim członkostwem w „bractwie”.
Pieniądze, które wspierały jego wydział akademicki, są odcięte gdy staje po przeciwnej stronie barykady, przez ten bunt jest bezrobotny. Firma inżynieryjna jego ojca zostaje nagle poddana audytowi i oskarżona o oszustwo. Jego żona szaleje z powodu jego głupiego „honoru” i pakuje swoje torby.
W cudownej scenie zdaje sobie sprawę, że nie tylko odniósł sukces w tym kulcie, ale także był mu winien lojalność, jego ojciec jest członkiem Bractwa.
Film oddaje naiwność Pattersona. Był członkiem tej grupy przez 20 lat, ale najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy z zakresu jej mocy. Nie zdaje sobie sprawy, że prezydent USA i wszyscy inni, którzy są ważni, są zaangażowani w ten spisek.
Film został napisany przez Davida Karpa ( The Untouchables, The Defenders ) na podstawie jego powieści; i wyreżyserowany przez weterana telewizyjnego reżysera Abrahama Paula Wendkosa ( Ben Casey, Dr. Kildare.). Kiedy członek publiczności telewizyjnej (zdj. poniżej) próbuje połączyć film z „żydowskim spiskiem ”, jest całkowicie zdyskredytowana i wyrzucona.

W rzeczywistości masoni reprezentują klasę rządzącą gojowskich zdrajców, którzy są u władzy żydowskich bankierów centralnych, aby realizować swoją zgubną agendę. Z jakiegoś powodu, pomimo zdradzenia swoich rodaków w najbardziej skandaliczny sposób, masoni rzadko są wymieniani przez przeciwników „żydowskiego spisku”.
W przeciwnym razie film jest bardzo realistyczny. Skwierczy intensywnością charakterystyczną dla Złotego Wieku dramatu telewizyjnego i oddaje bezradność jednostki wobec mrocznego, dobrze zorganizowanego i finansowanego spisku. Patterson jest w stanie zatrudnić jednego członka Bractwa do jego sprawy, a film kończy się na tej pozytywnej, choć wątpliwej nucie.
Jeśli ludzkość pójdzie drogą dinozaurów, lub nadal będzie schodzić w stan śpiączki, będzie tak, ponieważ ludzie nie obudzili się, jak robi to Andrew Patterson. To dlatego, że nigdy nie dorośli duchowo. Zamiast tego wybrali łatwą drogę: osobisty zysk, zdradzając swoją społeczność i swoją kulturę obcym szatańskim spiskom.
(film dostępny jest na yt, niestety nie znalazłam nigdzie z polskim lektorem, czy napisami)
Źródło: https://www.henrymakow.com/
Tłum. Sobrius
„Jedyną rzeczą potrzebną złu do zwycięstwa jest bierność dobrych ludzi” – Edmund Burke
Film można obejrzeć na YouTube ustawiając napisy angielskie a następnie należy nacisnąć w ustawieniach tłumacz na polski.