Kiedy przyszli po Palestyńczyków, nie protestowałem. Nie byłem przecież Palestyńczykiem. Kiedy przyszli po nacjonalistów, nie protestowałem. Nie byłem przecież nacjonalistą. Kiedy przyszli po rewizjonistów, nie protestowałem. Nie byłem przecież rewizjonistą. Kiedy przyszli po antyglobalistów, nie protestowałem. Nie byłem przecież antyglobalistą. Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było.
Bydło i tyle, nic dodać nic ująć. Współcześni Hugenoci
W taki właśnie sposób Kaczyński tylnymi drzwiami wprowadzi STAN WOJENNY, dzięki któremu 'polską' jako udzielny władca rządził będzie JUDA. Bo nadeszła chwila, kiedy dil zawarty z syjonistami muszą zrealizować i zamienić 'polskę' w Polin już realnie, fizycznie!
Hańba, lewacko – satanistyczne preludium, niech sobie ci młodzi pożyteczni idioci przeczytają choćby ,,Dzieci Arbatu”. Ktoś nieprzypadkowo wybrał czas i miejsce na takie działania. Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta. Dno.
To i tutaj blokują rzeczowe komentarze?