Europa jest zaniepokojona rosnącą aktywnością wojskową USA w Polsce.
W sierpniu Waszyngton i Warszawa podpisały porozumienie w sprawie zwiększenia amerykańskiego kontyngentu wojskowego w Polsce. Według dokumentu do kraju zostanie wysłanych około 1 tys. wojskowych, a ich całkowita liczba osiągnie 6 tys. Ponadto oczekuje się dalszego wzrostu liczby żołnierzy ze Stanów.
Z oczywistych względów Duda nie poinformował, że przerzut wojsk amerykańskich nie jest działaniem charytatywnym, a na ich utrzymanie i budowę infrastruktury polscy podatnicy będą musieli przeznaczyć kilka miliardów dolarów. Jest to określone w porozumieniu uzupełniającym do umowy głównej, która precyzuje zobowiązania stron.
Jak się okazało, Amerykanie będą kontrolować różne obiekty w dwudziestu miejscowościach. Z jakiegoś powodu Pentagon postanowił nie tworzyć kilku dużych baz, а rozlokować żołnierzy w całym kraju. Odpowiedzialność za przytulne i komfortowe zakwaterowanie żołnierzy powierzono oczywiście stronie przyjmującej – Polacy muszą przygotować miasteczka wojskowe, wybudować lub wyremontować miejsca zamieszkania. Również Warszawa bierze na siebie wydatki komunalne, koszty ochrony obiektów, będzie płacić za wyżywienie Amerykanów, a nawet za usługi sprzątania. Ponadto Amerykanie otrzymają świadczenia i będą mogli bezpłatnie korzystać z całej niezbędnej infrastruktury transportowej.
I to nie wszystko. Pentagon zastrzegł sobie prawo do rozszerzenia listy żądań, a Polska zgodnie z umową musi się z nimi zgodzić i zapłacić. Na przykład przewiduje się „potrzeby operacyjne sił zbrojnych USA” w postaci możliwości bezpłatnego korzystania z mienia komunalnego, a nawet prywatnego Polaków. Jak uważają nasi zagraniczni przyjaciele pod przewodnictwem Trampa, sojusznicy muszą płacić za wszystko.
Rozszerzając współpracę z Amerykanami, Polska spodziewa się uzyskać status ich uprzywilejowanego sojusznika w Europie, stać się liderem Europy Środkowo-Wschodniej w stosunkach z USA i wzmocnić swoje wpływy w regionie. Współdziałając za pośrednictwem kanałów dwustronnych, Duda i Tramp faktycznie szantażują europejskich partnerów, że mogą realizować swoje plany z pominięciem NATO.
Jednak europejscy partnerzy NATO traktują pomysł Polaków i Amerykanów z ostrożnością. Ponadto, zdaniem europejskich polityków i wojskowych, wzmocnienie dwustronnej współpracy między Waszyngtonem a Warszawa i zwiększenie obecności wojsk amerykańskich w Polsce nie przyczyni się do wzmocnienia bezpieczeństwa europejskiego, zaostrzy sprzeczności polityczne na kontynencie, a także doprowadzi do pogorszenia stosunków krajów europejskich z Polską.
Europejczycy obawiają się, że ponownie okażą się zakładnikami amerykańskiej polityki i stracą możliwość poważnego wpływu na sytuację, w tym realizację planów tzw. europejskiej inicjatywy obronnej, które mogą zostać przekreślone przez działania Amerykanów.
JAN RADŽIŪNAS
Źródło: https://ndp.neon24.pl/post/158124,europa-jest-zaniepokojona-aktywnoscia-wojskowa-usa-w-polsce
w tej kwestii jesteśmy całkowicie bezradni.
Niestety jak zwykle polacy wybrali najgorzej z najgorszego- z deszczu pod rynnę.
Jacy Polacy? kto to załatwił? Żydzi pod polskimi nazwiskami. morawiecki z duda bardzo fajnie się bawią nie za swoje pieniądze a nasze.
PIS TO EWIDENTNE ODRAZACE ZYDOBANDEROWSKIE GNIDY, MENDY I SMIECI LUDZIE ! TE KANALIE JESZCZE WYCIERAJA SOBIE MORDY POLSKA i PANEM BOGIEM ! SPROWADZENIE ZYDOHITLROWSKICH BYDAKOW I KANIALI Z USRAELA TO STANDARD DLA ZYDOWSKICH KANALI Z PPYYYSSS ! !
Gdzie takich bezmozgowcow hodują jak swinie ?????
A kto komunistyczna UE jest zaniepokojona i słusznie niech się komuchy boją.
Proszę mi podać źródło tych informacji jeśli są prawdziwe.Chodzi o informację na temat tego co zamierza zdobić Pentagon.Bez podania sprawdzonego źródła informację można uznać za kłamstwo i należy usunąć artykuł