Za: http://www.wicipolskie.org/index.php?option=com_content&task=view&id=8523&Itemid=56
Data publikacji: 24.03.2013
Ponad 300 tysięcy osób protestowały w centrum Paryża przeciwko małżeństwom homoseksualnym. Była to ostatnia tak duża demonstracja przed ostatecznym uchwaleniem projektu ustawy legalizującej we Francji małżeństwa osób tej samej płci.
„Jest nas 1,4 mln” – napisali organizatorzy manifestacji na Twitterze. Ich rzecznik Xavier Bongibault powiedział dziennikowi „Le Figaro”, że na odcinku 8 kilometrów ulice „są pełne ludzi”. Przed demonstracją policja spodziewała się 150-200 tys. osób.
Poprzednia demonstracja przeciwników małżeństw homoseksualnych zgromadziła 13 stycznia – według policji – 340 tys. osób, a według organizatorów prawie milion ludzi.
Przeciwnicy małżeństw homoseksualnych chcą referendum
Na 5-kilometrowej trasie od Wielkiego Łuku Braterstwa do Łuku Triumfalnego ustawiono gigantyczne ekrany. Na balkonach powywieszano transparenty z napisami: „Francois (Hollande), nie chcemy twojego prawa”, „Nie dla gejstremizmu”, „Chcemy pracy a nie małżeństw homoseksualnych”.
Doszło do kilku incydentów. Żandarmi użyli gazu łzawiącego wobec osób, które próbowały sforsować ogrodzenie i dostać się na Pola Elizejskie.
Uczestnicy protestu chcą przeprowadzenia referendum w sprawie przyjętego w połowie lutego przez Zgromadzenie Narodowe projektu ustawy, która pozwala na legalizację małżeństw homoseksualnych i adopcję przez nie dzieci. 2 kwietnia projektem zajmie się Senat, gdzie rządząca we Francji lewica ma większość.
Apolityczna demonstracja opozycji
Zdaniem przeciwników projektu „całkowicie niszczy on społeczeństwo, negując naturalne rodzicielstwo”, a „skutki gospodarcze, społeczne i etyczne będą nieuniknione”.
Choć protest jest apolityczny, to radykalnie prawicowy Front Narodowy zaprosił swoich aktywistów, by wzięli w nim udział. Swoje poparcie wyraził też szef centroprawicowej Unii na rzecz Ruchu Ludowego (UMP) Jean-Francois Cope.
(ula, jpo)
——————————-