Oficjalne statystyki: Język białoruski uważa za ojczysty 48 % Białorusinów.
Centrum Informacji i Analiz przy Administracji Prezydenta pokazało wyniki badań prowadzonych w latach 2017-18. Niektóre z nich dotyczyły języka ojczystego. Wynika z nich, że w 2017 roku tylko 48% ludności Białorusi uważało język białoruski za swój język ojczysty. 43% wybrało język rosyjski. 6 % uznaje obydwa języki za swoje rodzinne.
Socjologowie państwowi twierdzą, że „językowe” proporcje wśród młodych ludzi są podobne, odpowiednio – 48% – 41,5% – 8%.
Duża część respondentów uważa, że kraj musi rozszerzyć zakres stosowania języka białoruskiego. Pomysł taki popiera 50% Białorusinów, przeciwnego zdania jest 44%.
Kresy24.pl/ba
Za: https://kresy24.pl/oficjalne-statystyki-jezyk-bialoruski-uwaza-za-ojczysty-48-bialorusinow/
8.02.2019
.
TO EFEKTY PRZYMUSOWEJ BIAŁORUSYFIKACJI,
.
socjalistyczne szkoły i inne instytucje Łukaszenki pracują pełną parą, JAK NA UKRAINIE, żeby „wystrugać z banana” nowych Białorusów i białoruską kulturę, i narzucają „wystrugany” przez siebie neobiałoruski kod kulturowy i język (i poprawioną historię!) nie tylko autentycznym potomkom białoruskiego chłopstwa, ale i ludności wychowywanej tu od stuleci w kulturze polskiej czy rosyjskiej, w tym potomkom polskiej i rosyjskiej (ruskiej) ludności napływowej.
.
Jak można niszczyć język polski czy język rosyjski na wielonarodowej i wielokulturowej od średniowiecza Białej Rusi? Jak można zastępować przymusowo te szlachetne i dojrzałe języki, w których tyle wybitnych umysłów spłodziło wiekopomne dzieła – zwykłymi chłopskimi gwarami, dialektami (białoruskim, ukraińskim)? To mogą robić tylko takie typy, jak Poroszenko czy Łukaszenko.
.
Ta swoista „ukrainizacja” językowo-kulturowa społeczeństwa Białorusi to zabieg zupełnie sztuczny, połączony – jak zresztą i w Polsce, i w Rosji – z barbarzyńską przymusową anglicyzacją młodego pokolenia (pokolenie liczymy co 25-30 lat).
.
Stara „wieść gminna” na Białorusi głosi, że Łukaszenko jest ponoć synem wieśniaczki (Ruskiej) i żydowskiego specjalisty od powojennej akcji elektryfikacji wsi, stacjonującego w jej chacie pod Orszą.
.
Jakby tam z jego pochodzeniem nie było, to faktem jest, że Łukaszenko jest całkowicie uzależniony od nie-słowiańskich rządów moskiewskich (w których bynajmniej nie brakuje Żydów i mieszańców), a Żyda Szymona Szapiro mianował najpierw gubernatorem grodzieńskim (żeby w l. 2010-2013 trzymał tamtejszych Polaków „za pysk”), a potem awansował go na gubernatora mińskiego (w l. 2013-2017).
.
Obecnie gubernatorem województwa mińskiego jest urodzony w Rosji (koło Briańska) Anatol Isaczenko, którego pochodzenie narodowościowe i rodzinne jest (w Wikipedii) utajnione.
.
Wyniki ostatnich wyborów do mińskiej Rady Wojewódzkiej (luty 2018) mówią nam jednak wszystko:
1 miejsce – Komunistyczna Partia Białorusi.
.
Główny „opozycyjny” portal internetowy tut.by, odwiedzany przez ponad 46 % białoruskich internautów, należy do urodzonego we Lwowie Żyda Jerzego Zissera.
.
Mądremu wystarczy.